Sytuacja wydarzyła się na południu Polski – podczas przetargu, którego przedmiotem było wykonanie i dostawa fabrycznie nowych pojemników na odpady komunalne. Organizatorem i gospodarzem postępowania była spółka miejska („Zamawiacz”).
Zamawiacz wskazał na konieczność przedstawienia wraz z ofertą pojemników testowych – ustawa Prawo zamówień publicznych („PZP”) posługuje się na takie testowe próbki pojęciem nieprzyjaznym – przedmiotowe środki dowodowe – wymóg ten wynikał wprost z SWZ – czyli Specyfikacji Warunków Zamówienia („SWZ”), w którym wskazano – „Dostarczone przez Wykonawcę pojemniki muszą potwierdzać spełnienie wszystkich wymagań określonych w SWZ oraz że zostały wykonane w sposób staranny z zachowaniem najwyższych standardów jakościowych.”
Wykonawca przekazał Zamawiaczowi przed terminem składnia ofert żądane pojemniki testowe, takie jakie posiadał i które na co dzień produkuje. Czyli generalnie Wykonawca zastosował się do wymagań przetargu. Historia zaczyna się komplikować w momencie, w którym Zamawiacz wezwał wykonawcę do uzupełnienia pojemników testowych, mimo że je otrzymał przed terminem składania ofert.
W wezwaniu do uzupełnienia Zamawiacz stwierdził co prawda, że otrzymał (przedmiotowe środki dowodowe) jednak po zweryfikowaniu przez komórkę merytoryczną (przez to pojęcie zamawiający najczęściej rozumieją biuro lub dział, który przygotowuje opis przedmiotu zamówienia) doszedł do wniosku, że pojemniki testowe nie spełniają wymagań wskazanych w SWZ.
Czyli innymi słowy – sytuacja na dzień wezwania wykonawcy wyglądała następująco:
- Zamawiacz otrzymał w wymaganym terminie pojemniki testowe – czyli przedmiotowe środki dowodowe;
- Przekazane Zamawiaczowi pojemniki testowe pozwoliły na przeprowadzenie ich badania pod kątem zgodności z wymogami SWZ – pamiętajmy, że badania wykonała komórka merytoryczna;
- Zamawiacz stwierdził niezgodność pojemników testowych z SWZ, nie zaś ich „niekompletność” lub brak ich złożenia w ogóle;
Przy czym niejako na marginesie należy dodać do tej historii taką oto okoliczność, że Zamawiacz stwierdzając niezgodność pojemników testowych z wymogami SWZ, nie wskazał w jakim zakresie taka niezgodność występuje – poprzestał jedynie na odesłaniu do załączników do SWZ stanowiących opis przedmiotu zamówienia („OPZ”) – który – co warte przypomnienia – był przygotowany przez komórkę merytoryczną tegoż Zamawiacza…
Wykonawca zareagował tak jak zareagować powinien – czyli odpisał na wezwanie Zamawiacza, że kwestionuje decyzję o wezwaniu go do uzupełnienia czegoś co jest przecież w dyspozycji Zamawiającego a ponadto uznał takie wezwanie na nielogiczne, bo po uzupełnieniu Zamawiacz otrzymałby de facto taki sam pojemnik testowy.
Na decyzję Zamawiacza Wykonawca nie czekał długo – w przeciągu kilku dni otrzymał kolejną decyzję – tym razem o odrzuceniu oferty na podstawie przepisu art. 226 ust. 1 punkt 2 podpunkt c) PZP.
Dla przypomnienia, powyższy przepis jest sformułowany w następujący sposób: